W ubiegły weekend (1-2 czerwca) na Torze Kielce odbyła się inauguracja tegorocznego cyklu Driftingowych Mistrzostw Polski. Świetne otwarcie sezonu zaliczył Bartosz Ostałowski, który uplasował się na 2. stopniu podium całej rywalizacji, a także zajął 2. lokatę w sobotnich kwalifikacjach.

Driftingowy weekend na Torze Kielce w Miedzianej Górze był niezwykle emocjonujący. Przygotowana przez organizatorów trasa była bardzo wymagająca, a w stawce znaleźli się doświadczeni kierowcy w swoich niezwykle mocnych samochodach. Swoją rolę odegrała również zmienna pogoda, która w dużym stopniu utrudniała rywalizację – słoneczne niebo przetasowywało się z opadami deszczu.

Już od tygodnia obserwowaliśmy prognozy pogody, bo wiemy, jak bardzo wymagający po deszczu jest Tor Kielce. Różne powierzchnie asfaltu wpływają na zmienną przyczepność, a taka nieprzewidywalność stanowi dla drifterów duże wyzwanie – mówił Bartosz Ostałowski.

Po serii wiosennych testów samochodu, a także treningów na torze dla Bartosza Ostałowskiego start na 1. rundzie Driftingowych Mistrzostw Polski na Torze Kielce był pierwszym występem w oficjalnych zawodach. Dla całego zespołu driftera była to swoista próba generalna po przerwie zimowej poświęconej na przygotowanie sprzętu.

W sobotę (1 czerwca) odbyły się kwalifikacje, których wynik determinował układ par finałowych w TOP16. Każdy z zawodników miał do dyspozycji dwa przejazdy, a do klasyfikacji brany pod uwagę był wyłącznie lepszy bieg. W swoim pierwszym przejeździe kwalifikacyjnym Ostałowski zaprezentował się bardzo dobrze na tle konkurencji. Płynna i widowiskowa jazda zapewniła mu 82 punkty, dzięki czemu w kwalifikacjach uplasował się na 2. pozycji tracąc do zwycięzcy wyłącznie 3 punkty.

– Taki wynik w kwali to świetny prognostyk na początek i optymalna pozycja, aby zaatakować w finałach w parach. Razem z moim zespołem bardzo dobrze rozegraliśmy to taktycznie i odpowiednio ustawiliśmy setup auta do warunków panujących na trasie, a mi pozostało dobrze pojechać – komentował sobotni start Bartosz Ostałowski.

W niedzielny poranek pochmurne niebo straszyło kierowców, ale pogoda okazała się łaskawa i finały klasy SEMI-PRO odbywały się na suchej nawierzchni. Dzięki temu kibice mogli podziwiać widowiskową jazdę i zadymione przejazdy.

Pierwszym rywalem Bartosza Ostałowskiego w finałach TOP8 był doświadczony drifter Wojciech Goździewicz (BMW E36). Jako pierwszy leaderem był Ostałowski, który zaprezentował świetną jazdę przy wykorzystaniu całej szerokości toru, natomiast po zamianie stron linia przejazdu Goździewicza wymagała wiele do życzenia i to Bartosz został zwycięzcą tego pojedynku.

Do rywalizacji w półfinale naprzeciwko Bartosza Ostałowskiego stanął Krzysztof Jóźwiak (BMW M2). W pierwszym biegu Ostałowski pojechał bardzo płynnie, co z pewnością docenili sędziowie. Z kolei Jóźwiak podczas drugiego przejazdu, gdy był liderem, nie ustrzegł się błędów i wypadł poza trasę na pierwszym łuku, co skutkowało brakiem punktów.

Tym sposobem Bartosz Ostałowski awansował do finału, gdzie stanął do rywalizacji z Erykiem Fabisiakiem (Toyota GT86). W pierwszym biegu obaj kierowcy pokazali kibicom prawdziwą, driftingową, zaciętą bitwę. Niestety, podczas drugiego przejazdu w samochodzie Ostałowskiego pękła opona, co utrudniło mu walkę z Fabisiakiem i w rezultacie Bartosz uplasował się na 2. stopniu podium.

Klasyfikacja 1. rundy Driftingowych Mistrzostw Polski na Torze Kielce – klasa SEMI-PRO:

  1. Eryk Fabisiak (Toyota GT86)
  2. Bartosz Ostałowski (BMW E92)
  3. Kevin Wrobel (BMW E36)
  4. Krzysztof Jóźwiak (BMW M2)

– Mamy to! Zapowiadałem, że mimo różnych trudności, z którymi mierzyliśmy się przed startem sezonu, będziemy walczyć o podium i tego dokonaliśmy. Dobre otwarcie rzutuje na pozostałą część sezonu, dlatego to pozytywnie nastraja nas przed kolejnymi rundami. Apetyt rośnie, dlatego w Słomczynie również będę chciał walczyć o miejsce w czołówce! – podsumował Bartosz Ostałowski.

Kolejny start Bartosza Ostałowskiego odbędzie się 22-23 czerwca 2024 r. na 2. rundzie Driftingowych Mistrzostw Polski na Autodromie Słomczyn.

W sezonie 2024 Partnerami teamu Bartosza Ostałowskiego są: Inter Cars, SACHS, Q Service Castrol, Hella, Castrol EDGE, Monster Energy, Garrett, ZF, TRW, Bricomarché, Arpanel, FMIC, Ecumaster, Tubes International i MotoRemo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *